Z królikiem pod jednym dachem
„Jestem w centrum handlowym, mijam sklep zoologiczny, widzę małą puchatą kulkę nieśmiało spoglądającą na mnie zza szyby. W jednej sekundzie wiem, że muszę ją mieć, jest taka słodka i śliczna. Wychodzę ze sklepu z nowym przyjacielem, na pewno będzie u mnie szczęśliwy”.
Niezależnie od tego, czy decyzja o zakupie królika była podjęta pod wpływem chwili, czy planowana od miesięcy, jako odpowiedzialni opiekunowie zobowiązani jesteśmy do zapewnienia naszemu pupilowi godziwych warunków życia i dobrej opieki. Początki nie są łatwe, musimy poznać się nawzajem, aby móc ze sobą żyć pod jednym dachem.
Kim jestem?
Królik jest ofiarą mitów i stereotypów niemających zbyt wiele wspólnego z rzeczywistością. Obraz wykreowany w naszych głowach przez hodowców, sprzedawców i media utrzymuje się bardzo długo i trudno go zmienić. Królik jest przestawiany jako zwierzę głupiutkie, malutkie i słodkie, żyjące około 3-4 lat, w samotności. Często określa się go mianem idealnego stworzonka dla dziecka, bo rzekomo lubi głaskanie, przytulanie i noszenie na rękach. Według powszechnej opinii króliki są ciche, spokojne i mało problematyczne w utrzymaniu. Ponadto nie chorują i nie wymagają wizyt u weterynarza. Oczami wyobraźni widzimy królika zamkniętego w klatce, z marchewką u boku. Spotykałam się też z opiniami, że króliki śmierdzą.
Jeśli potencjalny opiekun tak widzi królika, mocno się rozczaruje. Czas na fakty.
Królik to zwierzę, które:
- jest zajęczakiem, a nie gryzoniem;
- może żyć około 10 lat i dłużej;
- w naszych warunkach atmosferycznych nie powinien mieszkać na dworze;
- musi przejść zabieg kastracji bez względu na płeć;
- musi być regularnie szczepiony;
- rośnie przez pierwszy rok życia;
- może ważyć nawet do 3,5 kg;
- powinien regularnie odwiedzać weterynarza;
- poznaje świat zębami;
- jest koprofagiem – zjada swój własny kał;
- nie może być podnoszony za uszy ani za łapy;
- potrzebuje towarzystwa swojego gatunku;
- żywi się głównie sianem, suszonymi ziołami i gałązkami;
- potrzebuje przestrzeni i ruchu;
- ściera rosnące przez całe życie zęby podczas jedzenia siana;
- z reguły nie lubi być brany na ręce;
- potrafi dotkliwie ugryźć;
- może niszczyć otoczenie i głośno hałasować;
- często uczy się czystości i załatwia potrzeby w kuwecie;
- nie śmierdzi, jeśli jest zdrowy, wykastrowany i ma odpowiednią dietę.
Króliki mają różne charaktery i temperamenty. Mogą być zarówno kanapowcami uwielbiającymi wylegiwanie oraz pieszczoty, jak i torpedami pełnymi energii i żywiołowości. Temperament królików może znajdować ujście nie tylko w postaci słodkich piruetów, lecz także w obgryzaniu mebli czy w znaczeniu terenu. Króliki potrafią bardzo hałasować, zwłaszcza w nocy, a czasami nawet dotkliwie ugryźć. Przez lata pracy spotkałam tylko kilka królików agresywnych. Taka łatka przypinana jest im zbyt pochopnie, bez analizy podłoża agresywnego zachowania. Króliki mogą ugryźć z wielu powodów, m.in. ze strachu, ze złości, kiedy nie mają ochoty na pieszczoty lub są pobudzone seksualnie. Odpowiednia socjalizacja i zabieg kastracji mogą zniwelować część zachowań niepożądanych, niemniej nie należy oczekiwać cudów. Musimy uszanować króliczą tożsamość i nauczyć się z nią żyć. Jeśli to nam się uda, przekonamy się, że króliki potrafią być wspaniałymi zwierzętami, które przywiązują się do swoich opiekunów, same domagają się pieszczot i wywołują uśmiech, kiedy wykonują piruety na dywanie. Wszystko jest kwestią akceptacji i zrozumienia ich natury.
autor: Katarzyna Chmura
Na kolejnych podstronach znajdziesz szczegółowe informacje dotyczące prawidłowej opieki nad uszakami. Wszystkie dane zostały zapisane w konsultacji ze specjalistycznymi źródłami dotyczącymi zajęczaków oraz z najlepszymi króliczymi weterynarzami w Polsce.
Treści są przez nas na bieżąco aktualizowane, wciąż pojawiają się nowe wpisy.
Kilka słów o nas:
Stowarzyszenie Pomocy Królikom to pierwsza organizacja w Polsce założona z myślą o królikach. W dniu 13 lipca 2005 roku Stowarzyszenie zostało wpisane do Rejestru Stowarzyszeń w Krajowym Rejestrze Sądowym. 15 października 2015 roku uzyskaliśmy status organizacji pożytku publicznego. Działamy na terenie całej Polski, obecnie posiadamy centra adopcyjne w Lublinie, Krakowie, Sopocie i Warszawie. Nasi wolontariusze działają też na terenie Wrocławia, Poznania i Rybnika. Rocznie pod naszą opieką znajduje się kilkaset bezdomnych zwierząt z całej Polski, dlatego priorytetem naszej działalności są adopcje. Zwierzęta będące pod naszą opieką są odrobaczane, szczepione, leczone i kastrowane. Wszystkim królikom szukamy nowych, odpowiedzialnych domów. Przygotowaliśmy procedurę adopcyjną, która pomaga nam wybierać najodpowiedniejszych opiekunów dla naszych podopiecznych. Każdy nowy właściciel podpisuje z nami umowę adopcyjną.
Ważnym obszarem naszej działalności jest edukacja. Staramy się rozpowszechniać wiedzę dotyczącą zajęczaków, uczyć prawidłowej opieki, zachęcać do kastracji i profilaktyki szczepień. Promujemy adopcje i staramy się obalić mit królika widzianego jako pluszową zabawkę.