Latte oddał właściciel bo zaczęły wyłazić z niej robale.

Jak się poźniej okazało te robale zjadały ją żywcem od środka :(

Skóra w okolicy pupy była w opłakanym staniem, wymagała stałej opieki, zabiegów i mnóstwa leków znieczulających by Latte nie cierpiała.

Obecnie widać już światełko w tunelu, jest lepiej, Latte dochodzi do siebie.

Badania ma już czyste i powoli szukujemy ją do adopcji.