Mała musiała przejść naprawdę wiele...
W Sylwestra została przekazana pod naszą opiekę przez Malborskie Stowarzyszenie Przyjaciół Zwierząt REKS. Znaleziono ją porzuconą w klatce na ulicy. REKSowi udało się ustalić właściciela, który okazał się osobą niepełnosprawną intelektualnie i chorą na schizofrenię.
Wyrzucił królika, ponieważ wydawało mu się, że zwierzak nie żyje. W jego opinii smród z klatki świadczył o śmierci uszaka.
Pandora trafiła do nas z potwornym świerzbem, odgniotkami, ropą w uszach, nosie i oczach. Obecnie jest leczona i inhalowana z powodu kataru.
Początkowo Pandora reagowała krzykiem na każdą próbę dotyku, obecnie polubiła kontakt z człowiekiem i sama podkłada główkę do miziania.
Pandora za objęcie jej wirtualną opieką dziękuje Panu Przemysławowi K. :)
| Płeć | Samica |
| Miejscowość | Sopot |
| Umaszczenie | biało-szare |
| Wiek | |
| Rasa | miniaturka |
| Waga | 1,5 kg |
| Szczepienia | |
| Przebyte choroby | e. cuniculi, katar |
| Żywienie | siano, zioła, granulat, warzywa, zielonka |
| Powód oddania | porzucenie |
| Data ogłoszenia | 06.01.2019 r. |
| Osoba do kontaktu | SPK Sopot |
| Kontakt | sopot@kroliki.net |
Nie można teraz adoptować tego królika. Jednak nie wszystko stracone - sporo innych królików wciąż czeka na swój nowy dom! Jeśli chcesz, możesz również wesprzeć nasze działa klikając przycisk poniżej