Dola trafiła pod opiekę Uszakowa za pośrednictwem Malborskiego Stowarzyszenia Przyjaciół Zwierząt "Reks". To oni zabezpieczyli królinkę. Do tego czasu, Dola przebywała w bardzo złych warunkach, a na domiar złego - miała paskudne złamanie tylnej łapy. Reks zgłosił się do nas z prośbą o pomoc i tak oto Dola trafiła do Sopotu i rozpoczęliśmy walkę o jej łapkę. Dola przeszła zabieg osteosyntezy - "składania" nóżki. Dochodzi do siebie w domu tymczasowym i czuje się coraz lepiej! Przed nią jeszcze długa droga, ale jest niezwykle silna.