Hans razem z trzema siostrami przybłąkał się na czyjeś podwórko. Właściele posesji zabezpieczyli uszaki i zgłosili się do nas. Dwie dziewczyny pojechały do innych oddziałów, a u nas zostali Hans i Ingrid.

Uszak jest zabiedzony, chudziutki. Ma świerzb w uszach oraz delikatne szmery w górnych drogach oddechowych. Wdrożyliśmy już odpowiednie leczenie. 

Hans jest młodym hodowlańcem - pomimo tego, że ma około 4-6 miesięcy waży już ponad 2 kilogramy (a przypominamy, że na ten moment jest za chudy!). Wyrośnie więc z niego uszak w rozmiarze XXL :)

Do czasu kastracji Hans może zamieszkać w domu jako pierwszy królik.