Bemek to uszak, który bezpańsko kicał po warszawskim Bemowie. Po tym, jak go odebraliśmy w oczy od razu rzuciły nam się brzydkie siekacze. Jeszcze tego samego dnia Bemek pojechał do stomatologa, gdzie po wykonaniu tomografii komputerowej okazało się,  że uszak ma zapalenie obu puszek bębenkowych. Zmiany są na tyle zaawansowane, że pewnym jest, że królik cierpiał od dłuższego czasu. Następstwem bólu uszu było nieprawidłowe układanie zgryzu podczas jedzenia, a co za tym idzie złe ścieranie siekaczy. Wdrożyliśmy już leczenie antybiotykiem i za jakiś czas uszak pokica na kontrolę. Poza tym jego stan ogólny wydaje się być dobry.

Bemek będzie musiał poczekać na kastrację do zakończenia leczenia uszek.

______________________________________________________

Opieka nad królikiem jest realizowana w ramach projektu współfinansowanego ze środków otrzymanych od m.st. Warszawy na realizację zadania publicznego Opieka nad bezdomnymi królikami z terenu m.st. Warszawy

______________________________________________________