Inka jest zachipowana, zaszczepiona i wykastrowana. Miała również badania krwi, tomografię głowy ze względu na katar (wyleczony, ale trzeba brać pod uwagę to, że kiedyś może nawrócić), była odrobaczana profilaktycznie.

Informacja z DT:

Jest bardzo ciekawska, lubi zwiedzać całe mieszkanie, ale ma swoje miejsca w których lubi przesiadywać i obserwować, na głaskanie przychodzi jak ma ochotę, kiedy jesteśmy w komplecie i leżymy na łóżku od razu przybiega i zajmuje swoje miejsce przy stopach (dziwna sprawa, ale chyba warto wspomnieć, że uwielbia stopy, zawsze wkłada głowę pod i czeka na głaskanie). Generalnie nie jest strachliwa, boi się tylko bardziej gwałtownych ruchów. Nie ma problemu z innymi zwierzakami, o ile one nie skłaniają jej do ucieczki i same są spokojne, jest przyjacielska względem ich. Straszny łakomczuch jak na takiego malucha, nie ma problemu z jedzeniem niczego, podbiega od razu na dźwięk wrzucania czegoś do miski, w klatce bywa agresywna. Potrafi kuwetowac, jednak zdarza jej się robić też na łóżko. Trzeba mieć na nią oko jeśli miałaby być bezklatkowa, bo jak się nudzi zaczyna broić.