Lin został nam przekazany przez schronisko.

Początkowo - okropny brudas, wiecznie zasikujący się i dewastujący podkłady. Meldujemy, że sytuacja opanowana - brak kastracji, dodatnie E.cuniculi oraz wrodzona nienawiść wobec podkładów wyjaśniły wszystko ;) Do tego problemy z wątrobą wyjaśniły jego niedowagę - i to mamy za sobą.

Lin jest ciekawskim, pełnym energii łobuziakiem. Kocha jedzenie, głaskanie i kontakt z człowiekiem. Mały, drobny, uroczy <3

Kuwetkowania nadal się uczymy, ale jest już nieomal idealnie.

Zjada spore ilości sianka.

W badaniu klinicznym jest zdrowy.

W badaniu stomatologicznym zęby policzkowe są zdrowe, siekacze wymagają monitoringu w domu przez właściciela. Poza tym - wizyty co 3 miesiące.

Wyniki badania krwi są już dobre.

Wynik E.cuniculi dodatni - aktywne zakażenie - Lin jest po zakończonej 6tygodniowej kuracji.

Jest wykastrowany.