Historia Tiary jest długa i zawiła.

Królewna zawitała do nas wiele miesięcy temu, niedługo minie rok.

Otyła, z trudnościami z poruszaniem się i oddawaniem moczu.

Zapalenie pęcherza moczowego, encefalitozoonoza, zapalenie pęcherza moczowego, ropnie puszek bębenkowych, chore serce... Cóż, podjęliśmy wyzwanie.

Tiara jest bardzo żywotną, energiczną króliczą panną. Nie jest fanką przyjmowania leków, ale udaje się ją przekonać. Smakoszka życia i zdrowej kuchni, aktualnie zachowuje prawidłową wagę. Sianko zjada dosyć chętnie, z wielkim entuzjazmem reaguje na pory posiłków. Lubi pieszczoty, ale potrafi burknąć, gdy zaburzy się jej koncepcję życia. Cudowna, nieagresywna, towarzyska dziewczyna.

Z pewnością odnajdzie się w króliczym stadzie.

Tiara wymagaga dożywotniego leczenia kardiologicznego, odpowiedniej diety, regularnych kontroli lekarsko-weterynaryjnych.

W badaniu klinicznym jest stan zdrowia jest stabilny.

W badaniu stomatologicznym - nie jest idealnie, ale zęby aktualnie nie są jej problemem :)

Wyniki badania krwi są dobre.

Wynik badania krwi E.cuniculi jest dodatni.

Jest wykastrowana.