
Szynszylce jako jedynej udało wyswobodzić się z objęć śmierci - jej koledzy zostali przerobieni na pasztet. Jednak dzięki wspaniałym ludziom, ona uniknęła tego losu.
Królinka to dorodna samica hodowlana, waży 4,8kg. Aktualnie jest nieco wystraszona, ale z dnia na dzień robi duże postępy. Sama chętnie nawiązuje kontakt z człowiekiem, jednak boi się gwałtownych ruchów i wyciąganych w jej stronę rąk. Wciąż uczy się kuwetowania, ale idzie jej dosyć dobrze. Po wyleczeniu kokcydiozy, zostanie wykastrowana i zaszczepiona.
Do domu może kicać na początku marca.
PS. Nie bójcie się adoptować większych królików - zazwyczaj są nawet dużo fajniejsze niż miniaturki! :) Nie ma także żadnych przeciwskazań co do tego, aby łączyć w pary miniaturki z hodowlańcami. Należy jednak pamiętać, że króliki hodowlane nie mogą żyć w klatce, a jedynie w odpowiednio dużym kojcu, a najlepiej wolnowybiegowo.
Płeć | Samica |
Miejscowość | Lublin |
Umaszczenie | biało-szara (szynszylowe) |
Wiek | 1,5 roku |
Rasa | hodowlaniec |
Waga | 4,8kg |
Szczepienia | - |
Przebyte choroby | kokcydioza |
Żywienie | siano, suszone zioła, granulat bezzbożowy |
Powód oddania | uratowana z gospodarstwa |
Data ogłoszenia | 04.02.2023 |
Osoba do kontaktu | joanna.szczesniak@kroliki.net |
Kontakt | jw |
Nie można teraz adoptować tego królika. Jednak nie wszystko stracone - sporo innych królików wciąż czeka na swój nowy dom! Jeśli chcesz, możesz również wesprzeć nasze działa klikając przycisk poniżej